Bylem juz wczesniej w tym wspanialym sredniowiecznym miasteczku, ale to co przezylem juz jako "dojrzalszy" turystysta, wracajac to tej perelki, przeroslo moje oczekiwania. Miasto, po ktorym spaceruje sie, czujac historie kazdym zmyslem. Wzrok osaczony jest architektura przeniesiona z XIII w., sluch sciaga pomieszanie jezykow, modlitw i bijacych dzwonow, wech przytloczony jest zapachem sosu pomidorowego do pasty, ktorej mozna posmakowac, a wszystkiego wokol dotknac. Dodatkowo zatopic sie w modlitwie w bazylikach Sw. Klary lub Sw. Franciszka - bezcenne. Po takiej uczcie dla ducha mozna jeszcze wspiac sie na wzgorze obejrzec ruiny zamku...najsss.