Geoblog.pl    carlosbs    Podróże    Rzym czyli...    villaggio turistico
Zwiń mapę
2005
25
kwi

villaggio turistico

 
Włochy
Włochy, Marina di Ragusa
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 2013 km
 
Po kilku godzinach podrozy docieram do typowej wioski turystycznej. Nastepuje przydzielenie pokoi, mi przypadaja Sycylijczyk z Palermo i dj z Genui. Rowne chlopy. Przez nastepne 6 dni nigdy wczesniej i pozniej w swoim zyciu nie spalem tak krotko jak podczas tych 5 nocy. Oto powod: praca animatora turystycznego we Wloszech nie jest taka kolorowa jakby sie moglo wydawac. Wstaje kolo 8, o 9 sniadanie (kontynentalne, nie angielskie, czyli kawa+brioche'ka+sucharek z dzemem), potem od 10 do 13 zajecia, potem obiad (pasta+kawalek miesa z surowka) i dalej (brak siesty) zajecia az do kolacji...juz robi sie ciezko...a potem kolacja (pasta, a cozby innego?) i zajecia wieczorne, czyli wystepy na scenie, przedstawienie itp. czyli to co kazdy turysta lubi najbardziej. Konczy sie to ok. 24...ale nie dla kursantow...bo trzeba sie przygotowac na nastepny dzien! Czyli do godziny 2-3 nad ranem przygotowania do przedstawienia na nastepny dzien...masakra...kilka osob mialo sily jeszcze balowac potem...Generalnie praca w sezonie przyjemna, ale ma sporo minusow (1 day off, a w ciagu innych tylko kilka godzin przerwy; male wynagrodzenie; sezonowosc). Mimo to, bylem zainteresowany praca, ale pracodawca nie mogl pokonac biurokracji zwiazanej z zatrudnieniem Polaka i niestety nie wrocilem do pracy do Wloch jako animator ;(
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
carlosbs
Karol H-k
zwiedził 4% świata (8 państw)
Zasoby: 56 wpisów56 1 komentarz1 19 zdjęć19 4 pliki multimedialne4
 
Moje podróżewięcej
20.12.2005 - 08.02.2006
 
 
13.02.2005 - 25.04.2005
 
 
25.08.2002 - 28.08.2002