Tak jak zadecydowaly wczesniej dziewczyny: po 2tyg. malej przyjemnosci z wolontariatu wracaja do Polski, a ja po konsultacji z rodzicami stwierdzilem, ze zostaje! Przyzwyczailem sie do zamiatania, lezenia na plazy, codzienniej sporej dawki wloskiego. Dlaczego mialbym wracac? Okazalo sie, ze to byl swietny wybor. Na camping co 2 tyg. przyjezdzaly polskie wycieczki, poznawalem nowe osoby, ale przede wszystkim szkolilem wloski. Rozmawiajac z nativami uczysz sie najwiecej i najszybciej, a jak jeszcze masz zapal, zrobisz niemale postepy. No i to tanie wino wloskie da tavola...mniodzio.